Wiadomości

Relikwie bł. Karoliny dla szczepanowskiego sankturaium

Do Zabawy nie trzeba zapraszać pielgrzymów. Karolina sama gromadzi tłumy. 18 listopada mija 104. rocznica jej męczeńskiej śmierci. Podczas uroczystości w Zabawie ksiądz biskup Stanisław Salaterski wręczył ks. prał. Władysławowi Pasiutowi relikwie bł. Karoliny dla parafii w Szczepanowie.

W 104. rocznicę męczeńskiej śmierci bł. Karoliny do Zabawy przybyły tłumy pielgrzymów. Przed południem przy sarkofagu z jej relikwiami modlono się w intencji ofiar wypadków drogowych oraz ich rodzin, a przy pomniku Przejście zapalono znicze i złożono kwiaty.

Około 7,5 tysiąca ludzi zjawiło się w Wał-Rudzie, gdzie o godz. 15 rozpoczęło się nabożeństwo Drogi Krzyżowej śladami męczeństwa bł. Karoliny. Rozważania przy poszczególnych stacjach przygotowała dr Gabriela Machaczek.

– Dla mnie Karolina jest osobą, która w ostatnich momentach życia musiała zmierzyć się z ogromną samotnością. Wszyscy, którzy mogli jej pomóc, zawiedli. Została sama, ale otchłań jej nie pochłonęła – mówi autorka rozważań.

Przed nabożeństwem Drogi Krzyżowej została otwarta w stodole obok domu bł. Karoliny wystawa „Wieś galicyjska”. Życie mieszkańców z początku XX wieku przedstawiono m.in. przy pomocy ruchomych lalek.

Po Drodze Krzyżowej w sanktuarium bł. Karoliny w Zabawie została odprawiona Msza św. Eucharystii przewodniczył bp Stanisław Salaterski, który modlił się z pielgrzymami już przed południem, a także podczas nabożeństwa szlakiem męczeństwa błogosławionej w Wał-Rudzie.

– Przeżywamy Dzień Pamięci Ofiar Wypadków Drogowych, który przypomina nam o dramacie nagłej i niespodziewanej śmierci. Dzisiaj również obchodzimy Światowy Dzień Ubogich. Nagle, przedwcześnie zmarli i ubodzy – te dwie rzeczywistości łączą się w tajemniczy sposób w życiu bł. Karoliny. Pochodziła z tej części parafii, która była uważana za najbiedniejszą. W maleńkim, jak na dzisiejsze warunki, wychowywało się 11 dzieci, nawykłych do ciężkiej pracy, by wspólnie zapewnić rodzinie byt. Bogactwo Karoliny miało charakter duchowy. Jej dom nazywano kościółkiem, ponieważ często było w nim słychać modlitwę, jak również zachętę, by być dobrym i życzliwym dla innych. Dom okazał się dla Karoliny szkołą miłości do rodziców, rodzeństwa, mieszkańców parafii, a zwłaszcza chorych i cierpiących. Jej aktywność charytatywna i posługa ewangelizacyjna na miarę wieku i możliwości budzić w nas może wstyd, że nie dość staramy się kochać bliźnich, nie dość głosimy Jezusa naszym życiem. Karolina stała się Gwiazdą Ludu nie dlatego, że była celebrytką, ale dlatego, że Bóg był dla niej najważniejszy, że sobą Boga nie zasłaniała – mówił w homilii bp Salaterski, który zachęcił pielgrzymów do większego włączenia się w życie parafialne, w ewangelizację swoich rodzin, w pomoc niesioną potrzebującym.

Na zakończenie Mszy św. wieczornej bp Salaterski wręczył ks. prał. Władysławowi Pasiutowi relikwie bł. Karoliny dla parafii w Szczepanowie.

– W ten sposób łączą się niejako losy proboszcza błogosławionej ks. Władysława Mendrali i Karoliny, która była jego pomocnicą w różnych apostolskich dziełach w parafii Radłów, a później w Zabawie. Pan Bóg posłużył się też ks. Mendralą, który natychmiast po odkryciu ciała Karoliny zabezpieczył wszelkie ślady, zaczął zbierać świadectwa, zabiegał o rozpoczęcie procesu beatyfikacyjnego. Będąc później proboszczem w Szczepanowie niestrudzenie przypominał, że Karolina będzie błogosławioną. I tak się też stało, choć ks. Mendrala nie dożył beatyfikacji – mówił kustosz relikwii bł. Karoliny ks. Zbigniew Szostak.

Relikwiarz w kształcie kwiatu lilii symbolizującego czystość serca bł. Karoliny został powierzony na koniec młodzieży z par. Szczepanów. Dzień z bł. Karoliną zakończył wieczór uwielbienia. Śpiew podczas Mszy św. i modlitwę adoracji poprowadzili członkowie wspólnoty Galilea.

KS. ZBIGNIEW WIELGOSZ /FOTO GOŚĆ

Galerie zdjęć 
Msza św. w Zabawie<==

Droga Krzyżowa w Wał-Rudzie <==